
BRODA WIOSNĄ, marzec 2025
BRODA WIOSNĄ, marzec 2025
„Jojakim wybrał olejek z tataraku, delikatny i słodki, i tak długo namaszczał nim brodę, aż była sztywna i błyszcząca jak mokra rzeźba”.
Ten fragment przypowieści biblijnej idealnie ustawia nam pielęgnację wiosennej brody. Niby wszystko powinno robić się w ten sam sposób przez cały rok, ale zawsze jest jakieś, ale. W tym przypadku może zdarzyć się sytuacja, że brodzisko po zimowych przegrzaniach kaloryferowo- kominkowo- nadmuchowych najzwyczajniej w świecie wyschnie na wiór i trzeba je będzie porządnie odrestaurować.
Jak zawsze polecamy kilka prostych sposobów.
Ale po kolei.
W cytowanej w pierwszym akapicie starożytnej przypowieści (Walter Wangerin, „Najpiękniejsze historie biblijne”, Zysk i S-ka, 2015), główny bohater smaruje, a wręcz namaszcza brodę olejkiem z tataraku. Ciekawe, bo mimo tego, iż tatarak wspomaga prawidłową pracę mieszków włosowych i może przeciwdziałać wypadaniu włosów, co byłoby zasadne zwłaszcza w okresie przedwiośnia czy w ogóle marcowo-kwietniowej pory, to nie używa się go jako dodatku do kosmetyków do brody. To wszystko ciekawe, bo gdy pisałem pierwszą wersję „Następny Proszę!”, w której spory rozdział poświeciłem męskim kosmetykom do włosów i brody, przeprowadziłem wtedy rzetelną kwerendę składników aprobowanych o produkcji profesjonalnych kosmetyków i nigdzie nie znalazłem nawet wzmianki o tataraku.
Czym prędzej wykonałem więc telefon do przyjaciela z zaprzyjaźnionej firmy, szefa produkcji i laboranta w jednej osobie, co on na ten tatarak??!! Zaczęliśmy o tym rozmawiać i może coś się z tego urodzi. Popatrzymy.
Jakkolwiek tatarak tatarakiem, ale na dziś dzień Jama ma całą gamę kosmetyków do brody, które w przyszłym roku będą obchodziły dziesięć lat istnienia na rynku. Od początku przygotowujemy je tak by pracowały nie tylko z zarostem, ale- i teraz powiem rzecz ważną- przede wszystkim ze skórą twarzy. Tak szanowni brodaci czytelnicy, z całej brody, to skóra twarzy jest najważniejsza. To co tam się dzieje jest punktem wyjścia, a broda jest tylko efektem dobrego zadbania o nią. Pamiętajcie o tym.
Cała Jamowa linia do brody Steam Punk oparta jest na wysokiej klasy tłuszczach. Słodkie migdały, ziarna drzewa arganowego, nasiona krzewu jojoba, pestki słonecznika czy miąższ kokosa to baza składu olejów używanych przy naszych produktach. Słowa tłuszcz i olej są tu istotne. Bo to też trzeba zapamiętać. Taki kosmetyk NIE NAWILŻA tylko NATŁUSZCZA twarz i zarost. Wszak, wracając do przypowieści z początku i ogólnych rozważań na temat jak to kiedyś się dbało o zarost, to piękniejszych i bardziej zadbanych bród niż Asyryjczycy, Sumeryjczycy czy Egipcjanie nie było. W tamtych opisach zarostów vide ten tatarakowy fragmencik, z kart tamtej książki wręcz wyczuwa się zapach wonnych olejów. Woda, czyli nawilżanie funkcjonuje tylko w momencie mycia, obmywania i szeroko pojętej ablucji, reszta to szlachetne tłuszcze.
A poza historią, to co na co dzień?
Oto proste cztery kroki na utrzymanie zarostu lub dłuższej brody w dobrej kondycji.
1. Poranne mycie szamponem do brody Steam Punk.
Mamy go dwa rodzaje. Szyprowy i mandarynkowy. Oba są oparte na zmydlonych olejach roślinnych i sprawiają, że włosy na brodzie rozczesują się i zaczynają płynąć w pożądanym kierunku. Dodatkowo oba powodują złagodzenie ewentualnych podrażnień skórnych
2. Rozczesanie brody szczotką do brody.
Przy dłuższej brodzie zalecamy gęstą szczotkę z włosia syntetycznego. Ruchy winny być delikatne i spokojne, bez szarpania i wyrywania włosów. Mamy dwa rodzaje swoich szczotek, które służą do dobrej, codziennej kosmetyki zarostu.
3. Nałożenie produktu Steam Punk.
Olej lub balsam. Posiadamy obie wersje- szyprową i mandarynkową. Używamy te produkty w zależności od długości brody i żądanego efektu. Jednak co do zasady: olej bardziej pielęgnuje, jest to przy okazji elegancki perfum do zarostu, a balsam jest w stanie okiełznać brodziastą niesforność.
4. Wieczorem zmycie produktów i wszystkiego tego co nazbierało się przez cały dzień z miejskiej przestrzeni. Do tego celu znowu należy użyć szamponu do brody Steam Punk. Na koniec rozczesanie i sugestia, aby nie nakładać produktów na noc. Dać odpocząć skórze i nie epatować intensywnymi aromatami, co by dać ludziom obok spokojnie spać.
Drodzy klienci oraz szanowne panie- żony, dziewczyny i siostry tychże- pełne spektrum produktów do zaopiekowania się brodą wraz z dokładnymi informacjami znajdziecie u nas na miejscu albo na naszej www. Zachęcamy do rzucenia okiem.
Bym zapomniał, przynajmniej raz na kwartał w okolicach końca każdego sezonu, choć najlepiej zagęścić ten interwal o połowę, warto nas odwiedzić w celu podcięcia, wyregulowania, poprawek, obejrzenia i doradzenia co i jak z tą brodą.
Zatem wracając do Jojakima z początku tych rozważań. Namaszczał ten chłop brodę, po to by była sztywna i błyszcząca. Niestety kilkanaście kartek dalej zginął gdzieś wśród zimna, a piękna broda mu zamarzła.
Na szczęście u nas przez najbliższe sześć miesięcy na zamarznięcie brody nie będzie możliwości. Nasza środkowoeuropejska aura jest całkiem przyzwoita w tym względzie, więc nie ma co sobie tym głowy zawracać.
Póki co zachęcamy przyjrzeć się brodzie w lustrze i jeśli rezultat nie jest zadowalający, to napiszcie/zadzwońcie do nas. Postaramy się jak najlepiej doradzić.
Z weekendowym pozdrowieniem-
A.xxx & Jama.
Fot. Paweł Wieczorek.
Pan Drwal x Fred Perry x CoreTex x BarberSupply.pl x Wielkopolska Izba Rzemieślnicza w Poznaniu x Targi LOOK i beautyVISION x Matakki Scissors x Zysk i S-ka Wydawnictwo