Odwiedź nasz kanał na YouTube!
recenzja #372
RECENZJA #372
Willie Nelson- Lp „The Border” (Sony Music) 2024
By Adam Szulc Barber kwiecień 2025
Willie Nelson- ulubieniec Ameryki, naturszczyk, bard i przedstawiciel nurtu outlaw country w jednej osobie. Lata temu założył kwartet...
recenzja #371
RECENZJA #371
Corrective Measure- Lp „Not for you, not for anyone” (Refuse Records) 2025
By Adam Szulc Barber marzec 2025
„I takich numerów proszę więcej pisać mi, panie kompozytorze!” jak śpiewał przed laty...
recenzja #370
RECENZJA #370
Shitty Life / Judy & The Jerks- Split Lp (Refuse Records) 2024
By Adam Szulc Barber marzec 2025
Berlińsko-warszawska wytwórnia płytowa Refuse Records działa mocno wystrzeliwując kolejne płyty jak naboje z kałacha....
recenzja #369
RECENZJA #369
Mob 47- Lp „Till du dör” (D-Takt & Råpunk Records) 2025
By Adam Szulc Barber marzec 2025
Szwedzki desant ostatnio często u nas gości. Byli Refused i Skamfläck (wokalista pierwszego osobiście),...
recenzja #368
RECENZJA #368
Nocne Szczury- 7” ep „Jarocin’80” (Warsaw Pact Records) 1980/2024
V/A „Jarocin’82”- comp. Lp (Warsaw Pact Records) 1982/2024
By Adam Szulc Barber marzec 2025
Wrzucam te dwie płyty do...
recenzja #367
RECENZJA #367
Kazik & Kwartet Proforma- DBL Lp „Po moim trupie” (SP Records) 2024
By Adam Szulc Barber luty 2025
Tak jak zapowiadałem tydzień temu, dziś kolejny trup w kolekcji recenzji płytowych Jamy.
Długo się przyzwyczajałem...
recenzja #366
RECENZJA #366
Luxtorpeda- Lp „Mój trup jest większy niż twój” (Stage Diving Club) 2024
By Adam Szulc Barber luty 2025
Kto mnie zna ten wie, że fanem Luxtorpedy to nigdy specjalnie nie byłem. Natomiast zawsze lubię...
recenzja #365
RECENZJA #365
Skamfläck- Lp „Synka alla klockor för midnatt” (Nejförfan Records) 2024
By Adam Szulc Barber luty 2025
Hardcore punkowa szwedzka scena w latach osiemdziesiątych to była siła i uderzenie. Avskum, Bristles,...
recenzja #364
RECENZJA #364
Mötley Crüe- 12” „Cancelled” (Big Machine Label Group) 2024
By Adam Szulc Barber luty 2024
Latem ubiegłego roku miałem przyjemność zobaczyć ich na żywo. Nie, żebym kiedykolwiek był ich jakimś crazy...