O MUZYCE W „BARBERSKIEJ DEKADZIE”, listopad 2025
O MUZYCE W „BARBERSKIEJ DEKADZIE”, listopad 2025
Kiedy zastanawialiśmy się nad koncepcją serialu „Barberska Dekada”, od początku oczywiste było, że pojawi się tam mnóstwo muzyki. Ona- nieodłączny element Jamowej układanki- wybrzmiewa tu cały czas, więc jako przeniesienie pewnego pejzażu naszego barber shopu na ekran, musiała tam być słyszalna.
Kiedy wchodzi się do zakładu fryzjerskiego zawsze coś gra. Ciszej lub głośniej, mniej lub bardziej jazgotliwie, ale zawsze tak jak chce pracująca tam załoga. Ja staję na gruncie tego, że muzyka grana we fryzjerni w dużym stopniu odzwierciedla to czym jest dane wnętrze, jacy ludzie tam pracują, a nawet jaki mają w danym momencie nastrój.
Muzyka to nie są tylko dźwięki. Udowadniałem to wielokrotnie w pokazach, artykułach i książkach, że subkulturowe zespoły to coś więcej niż grane przez nich utwory. To często styl życia, ubiór, fryzury, postawa i światopogląd. To wszystko przenika mocno tutaj, w Jamie i dlatego, nawet jako tło, musiało przeniknąć do serialu.
Oprócz soundtracku dziesiątek zespołów (dokładnie 64 utwory znajdują się w „Barberskiej Dekadzie”), do rozmów o kondycji fryzjerstwa męskiego, zmianach mód i roli fryzur w życiu artysty zaprosiłem muzyków z różnych gatunkowo scen. Każdy z nich wniósł coś ciekawego, co niejako dopowiada opowieść fryzjerów z innej strony. Ze strony klienta-wykonawcy, czasem gwiazdy. Pokazuje to wielowarstwowość ważności zawodu i jego fenomenu społecznego, ale także próbę odnalezienia siebie w roli tego, który strzyże TYCH znanych. To nie jest proste, bo tak jak codzienny serwis klientów jest dla nas najważniejszy, to każdy, choćby po cichu, ale chciałby mieć w portfolio kogoś z pierwszych stron gazet. Jednakże nauczyć się kogoś takiego obsługiwać w taki sposób, żeby nie zaniedbywać klientów, którzy są nam wierni od lat, to nie lada sztuka. Tak jak gwiazdom, tak i tak zwanym fryzjerom gwiazd może odbić woda sodowa, bo trudniej czasem znieść światło odbite od głównego. Ale nie do tego w sumie zmierzam.
W „Barberskiej Dekadzie” można posłuchać dłuższych i krótszych rozmów z artystami, którzy są dla mnie ważni lub uznałem, że będą ważni dla dopowiedzenia całokształtu historii. Byli tacy, o których przyjazd/przylot musiałem się długo starać i tacy, którzy w mig zrozumieli, że dobrze być częścią niszowego, ale ważnego projektu o rozrywkowo-socjologicznym zacięciu. Jakkolwiek jestem przekonany, że w tym serialu obejrzycie takich wykonawców, którzy budzą kontrowersje, nie są nijacy i mają coś do przekazania światu. Zatem kogo tu mamy? (wymienię w kolejności zupełnie randomowej).
Małgorzata Ostrowska, Dwid Hellion z jednego najbardziej wpływowych hardcorowych zespołów świata Integrity, Krzysztof „Grabaż” Grabowski, Dennis Lyxzén ze szwedzkiego The Refused, poznaniak Rychu Peja, Mark z potężnego kolektywu Booze & Glory, Ryan z Teksasu z Liberty & Justice, Robert „Litza” z dziesiątek różnych poznańskich projektów, Mike Gallo z nowojorskiego Agnostic Front, Brudny Patyczak Sida czy Mateusz „Delma” z pop punkowego CF 98. Trochę od Sasa do Lasa, ale to jest tak jak w barber shopie. Ludzie wchodzą i siadają na fotel, a dopiero po chwili okazuje się z kim mamy do czynienia.
Różnorodność była kluczem również w ustalaniu granej w serialu muzyki. Nie było to łatwe, ale nie było też jakieś turbo skomplikowane, bo wielu artystów najzwyczajniej w świecie znam osobiście lub udało się do nich dotrzeć przez krewnych i znajomych królika. Oni bardzo chętnie zgadzali się na udostepnienie utworów do serialu.
Na czołówkę wybraliśmy remiks „Brodatego” w wersji DJ Mental Cuta, który oryginalnie płynie w wykonie poznańskiego duetu Plastiq Lole. Potem już poszło, punk rock, hard core, reggae, metal, country, indie, pop i co tam jeszcze. A w nazwach? Rzucam przypadkowo: Ballkick, Psywarfare, The Two Tracks, Shawn Hess, Tragic Black, Gamblers, Vännäs Kasino, Cymeon X, Integrity, Pidżama Porno, Włochaty, Yelram, Niechęć, Charley’s War, Time Is The Ruler, Lockdown, Ahimsa, Deadly Syndrome, Donna Smela i wiele, wiele innych. Skład jest mocno międzynarodowy, a jeden z utworów- wstęp do odcinka ósmego- został specjalnie napisany przez harfistę Michała Zatora. W jednym z kawałków na żywo wystąpiłem osobiście. W którym? Zachęcam do spokojnego obejrzenia całości i znalezienia tego fragmentu, zwłaszcza, że został on zagrany przez zespół po raz pierwszy na żywo od wielu lat.
Co jeszcze muzycznego w „Barberskiej”?
Są to chociażby recenzje płyt, które są lustrem recenzji czytane przez Was raz w tygodniu na naszym profilu. Tu w serialu są w wersji mówionej i okraszone zdjęciami fryzur dopasowanych do subkultury, rodzaju muzyki, okresu, gatunku bądź jednego z członków recenzowanego zespołu.
Ciekawą rzecz powiedział mi jeden z moich starszych klientów, prawie osiemdziesięcioletni pan. „Panie Adamie, obejrzałem cały serial i wszystko mi się podobało, oprócz muzyki”. To pokazuje, że na pewno nie można o niej powiedzieć, że jest nudna, wręcz przeciwnie budzi emocje. I tej wersji się trzymajmy!
Dobrego piątku-
Adam Szulc.
Refused x Luxtorpeda OFFICIAL x Pan Drwal x Liberty & Justice x Miasto Poznań x Pidżama Porno x Peja Slums Attack x CoreTex x Booze & Glory x INTEGRITY x Sieradz lubię x Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego x CYMEON X x Plastiq Lole x Mentalcut x Przemysławka x Ballkick x WŁOCHATY