„Fryzjer Męski” po angielsku!

dodano: 19 marca 2023

„Fryzjer Męski” po angielsku!

 

W połowie marca tego roku, po prawie pięciu latach od ukazania się pierwszej wersji polskiej, na rynek dumnie wkroczył najmłodszy wydawniczy brat czyli „Fryzjer Męski” w języku angielskim.

„Barbering. A complete guide to men’s haircuts” ma właśnie swoją premierę za granicą naszego kraju, ale też można go kupić na miejscu. Jego losy już na starcie były trudne, bo od początku prób pierwszych tłumaczeń minęły prawie cztery lata. Niestety przetransportowanie książki zawodowej, pisanej w specyficznym stylu i z ogromem branżowych terminów, często prawie nieprzetłumaczalnych na język obcy, nastręczało sporo problemów. Po kilku próbach znalezienia dobrego tłumacza, sytuacja jakoś sama się wyjaśniła. Ktoś znajomy polecił mi natywnego Amerykanina z polskimi korzeniami i tak to się zaczęło.

 

Samo tłumaczenie szło panu Michaelowi całkiem sprawnie. Ja pomagałem ze źródłami i poustawianiem terminologii fryzjerskiej, a on to wszystko spinał w całość. Koniec końców- 15 marca 2023 roku książka ukazała się drukiem.

 

Angielska wersja jest wydana tak samo dobrze jak cała trylogia „Fryzjer Męski”. Twarda oprawa, dobry papier, zakładka, naklejka, wstążeczka do zaznaczania i podobna struktura rozdziałowo- ilustracyjna. W stosunku do wydania polskiego ta pozycja ma inną okładkę zaprojektowaną przez ilustratora Pawła Garwola- znanego między innymi stąd, że do wszystkich trzech moich książek wykonał ponad trzysta rysunków. Różni się również tytułem, ponieważ pierwotny tłumaczy się „The Barber”, a taka książka na rynku zagranicznym już jest. Zresztą nawet jest jej tłumaczenie na język polski.

 

Zatem mamy pięknie wydrukowany tom, który zapełnia lukę, jaka istnieje w branży również za granicą. Niewiele wydaje się tam nowych pozycji, które w tak obszerny sposób prowadzą czytelnika po głębinach i meandrach profesjonalnego fryzjerstwa męskiego. Gdy patrzę na nią przez pryzmat swoich zawodowych doświadczeń, to widzę, że warto było to zrobić. Zainteresowanie jest, a dobre opinie pojawiają się tu i ówdzie.

 

„Barbering. A complete guide to men’s haircuts” ma dobrych patronów i świetne rekomendacje. Wśród nich są między innymi Barber Evo- brytyjski magazyn branżowy, Captain Fawcett- wiodący producent kosmetyków w Anglii i zarazem stacjonarna siedziba muzeum fryzjerstwa męskiego, Pomps Not Dead- wytwórca manufakturowych pomad do włosów z Teksasu, Antoine Raven- właściciel barber shopu w Holandii, Coretex Records- sklep płytowy z Berlina, Little City Books- księgarnia z New Jersey czy Krzysztof „Grabaż” Grabowski- lider zespołów Strachy Na Lachy/Pidżama Porno. Przedmowę napisał Mike Ippoliti- kustosz National Barber Museum w Ohio.

 

Cóż mogę więcej powiedzieć? Przede wszystkim cieszę się, że „Fale Loki Koki” wspierają dobrą edukację. To niezwykle ważne gdy jeden z czołowych magazynów branżowych cały czas trzyma rękę na pulsie w kwestii rozwoju branży. Niedługo ukaże się Wasz setny numer. Mam więc nadzieję, że uda Wam się wydrukować ten jubileuszowy, bo sto podzielone przez cztery wydania na rok daje nam dwadzieścia pięć lat na rynku!

 

A póki co, polecam „Fryzjera Męskiego” w języku Shakespeare’a- można kupić TUTAJ. 

Adam Szulc. 

wróć do listy wpisów