JAMA MA STANDARDY- to już prawie sześć lat…, lipiec 2022

Powoli zbliżamy się do szóstej rocznicy naszej Jamuchy. Czas pędzi niesamowicie wartko, choć to w zasadzie nie jest jakiś szczególny problem, a raczej zaobserwowane zjawisko. Czas robi swoje, a my swoje i tyle. Nie ma co sobie specjalnie tym zaprzątać głowy, ale zauważyć mijające lata i czy to wszystko miało/ma/będzie miało sens- jak najbardziej.

Od początku kiedy myślałem o tym, aby otworzyć barbershop miałem w głowie poukładany plan tego co tu powinno się dziać, jaki będzie wystrój, jak szkolić ekipę i last but not least- jakie standardy pracy powinny tu obowiązywać. Zależało mi na wyjątkowości w każdym z tych elementów. Nie dla samej chęci wyróżniania się- nie, nie, aż tyle pychy w sobie nie mam- raczej w celu stworzenia miejsca, które będzie wypadkową tego co we mnie drzemie: dobrego rzemiosła, solidnej edukacji, wyjątkowej muzyki, upodobania do bibelotów i porządnej obsługi klienta, ale też z młodzieżowej rebelii z powodu youth crew na zakładzie.

Wszystkie te puzzle zagrały od pierwszego dnia mocnymi akordami i spinają się w kompozycję zwaną popularnie Jamą. Każdy z tychże akordów jest równo ważny, choć praca przy fotelu to jest przecież to najważniejsze po co do nas przychodzicie. Jednak wiemy, że nie tylko po to, bo atmosfera i klimat nie są bez znaczenia. Często o tym mówię, że układanka wtedy jest układanką kiedy każdy klocek pasuje do drugiego, a wszystkie są równo ważne. Staram się, żeby u nas tak było.

Co by jednakże nie mówić, nad wejściem jest napis Barber Shop, a to oznacza, że strzyżenie włosów, golenie zarostów i trymowanie bród to nasz zawód. Słowo zawód też nie jest tutaj bez znaczenia, bo każdy z nas zdobył go nauką, pracą, dodatkowymi szkoleniami, kursami i codziennym kształceniem. W tym duchu wielkopolskiej pracy, wykwalifikowanej edukacji oraz młodzieńczego luzu z etosem i etyką stajemy przy fotelach każdego dnia.

Co takiego jest u nas ważne? 

Przede wszystkim nasz wypracowany i przygotowany całościowy standard obsługi rozpoczynający się od rozmowy z klientem, która ma na celu ustalenie planu działania. Potem spersonalizowana praca z uwzględnieniem próśb i rozwianiem wątpliwości klienta. Gorące, jednorazowe i pachnące ręczniki ze specjalnie przeznaczonych do tego celu wyparzarek są dedykowane dla każdego golenia. Mycie głowy po strzyżeniu odbywa się w nablatowej umywalce bez chodzenia po zakładzie, a wszystkie smarowidła, mazidła, psikadła i pachnidła wystawione są na widoku i trzymamy je w oryginalnych opakowaniach. Brzytwa nie jest muzealnym artefaktem, a na co dzień używanym narzędziem. To jest standard. Opowieść o produkcie i odpowiedź na dręczące klienta pytania to również istotne tematy, które wspólnie zgłębiamy. Dodatkowo dodam- cena obejmuje wszystkie elementy, bo nie strzyżemy bez mycia, nie golimy bez ręcznika, a produkty, które nakładamy to nie marketówka tylko profesjonalne, często trudne do zdobycia i wyszukiwane specjalnie dla Was kosmetyki. Każdy z Was wychodzi stąd pachnący wypadkową różnych aromatów tworzących niespotykany bukiet. Dla nas i dla Was jest też wygodne to, że wszystko dzieje się przy jednym stanowisku. To jest standard.

Nasza oferta jest prosta i krótka jak menu w dobrej restauracji. Nie mamy kilkudziesięciu pozycji z brzytwą, bez niej, z myciem czy bez, z ręcznikiem własnym albo wypożyczonym. Każda usługa jest wykonana od A do Zet. Inaczej nie działamy i nie będziemy robić. To jest standard. Sposób działania zapisów na terminy do nas dokładnie opisujemy na naszych stronach. Na stanie jest zawsze kawa i czekolada na gorąco, w lodówie zimna Fritz Kola, a z głośników good music; alkoholu poza wodą kolońską nie stwierdzono- to też nasz standard.

Do Waszej dyspozycji jest cała nasza ekipa: na wejściu Marcelina, potem Joanna, Nikodem, Tymoteusz, Tamara, Adam Jr i niżej podpisany.

Raz w roku możecie skorzystać u nas z usług zaprzyjaźnionych barberów z całej Polski. 

Tym razem wszystko- czyli 6. Rocznica Jamy- odbędzie się 3 września. 

Już dziś Was zapraszamy. A na co dzień wiecie gdzie nas szukać.

Od 5 do 24 sierpnia urlopujemy.

A.xxx & Jama.