JAMA W 7. NIEBIE!, 02.09, wrzesień 2023

No i już za nami- coroczne i najważniejsze wydarzenie całej naszej społeczności.

Dech mi zaparło z wrażenia kiedy przybyłem na miejsce kwadrans przed rozpoczęciem rocznicy, a przed Jamą stało około pięćdziesięciu ludzi czekających w kolejce. Duma, radość i zarazem strach czy podołamy te tłumy ostrzyc i nakarmić, bo dodać muszę, że z minuty na minutę przed otwarciem zebranych przybywało. Rozpoczęliśmy punktualnie i jak zwykle wszystko toczyło się dwutorowo czyli na zewnątrz i w środku.

Outside.

Na placu królowały zapachy związane z jedzeniem, ale też atmosfera pogaduszek, pogadanek, mniej lub bardziej ważnych tematów i przede wszystkim wzajemnej sympatii- jak to nazwał jeden z kolejkowiczów- „wyznawców” Jamy. Dawid Łagowski ze swoim namiotem karmił wegetariańskimi potrawami dwojąc się i trojąc przy garnkach ze smakołykami. Nasi goście znają Go i lubią, bo Dawid jest kucharzem z krwi i kości i z prawdziwego zdarzenia. Do tego Jego oleje i smarowidła do chleba są przez naszych gości dobrze rozpoznawalne, a z racji tego, że na miejscu można je kupić, to mamy zawsze wielki namiot Manufaktura Łagowski z elegancką obsługą i wydawką plus combo sprzedażowe. Obok Dawida i Jego drużyny rozstawiła się ekipa z Taczaka 20 czyli najlepsze croissanty w mieście z wyjątkową czarną kawą. Smakowe niebo! Za nimi stanął ogromny kamper od ekipy Cargo. Można było wejść do środka, rozsiąść się wygodnie i zaplanować podróż z całą rodziną. Obok kampera ustawiły się szybkie auta młodych chłopaków zainspirowanych starszymi samochodami sportowymi. Szybcy i wściekli budzili zainteresowanie i pstrykali sporo zdjęć z przybyłymi gośćmi. Wystawa niezwykłych dzieł Andrzeja Świętka to nowum podczas rocznicy. Pięć dużych obrazów rozstawionych na placu były podziwianych przez zgromadzonych, a sam artysta opowiadał ze swadą o swoich pracach. Jest on autorem między innymi jednego z Jamowych plakatów jak i alternatywnych okładek do naszej najnowszej płyty „Jama & Friends 2”. 

Na placu były też leżaki, stanowisko do rysowania dla nieletniej młodzieży i kilka stoliczków w celu integracji. Bym zapomniał, że Nikodem lał kolejki Fritz Koli kolejkowiczom, bo ona jak zawsze była z nami i cieszyła się powodzeniem.

Punkt 12.00 czyli w samo południe dobrym zwyczajem ze starych westernów na plac wjechał tort już po raz trzeci przygotowany przez Tortowe Atelier ze Szczytnik. Chociaż nie, to nie był tort- to było torcisko! Wielki, pyszny steampunkowy, ozdobiony jadalnymi śrubami, zegarami i aż dziw, że nie wypuszczał pary jak z dziewiętnastowiecznej fabryki! Ludzie odśpiewali 100 Lat, a mnie się zrobiło ciepło…Kroił maestro Dawid, a elfy rozprowadzały wśród zebranych. Ten tortowy moment przyciąga też najwięcej zainteresowania ze strony lokalnej społeczności. Bo ta impreza taka jest- przyjazna, lokalna, bezalkoholowa, rodzinna i wspólna dla wszystkich dobrych ludzi.

Inside.

Gwar, dobra nuta, fryzjerskie aromaty i odgłosy pracy. Wchodzących witała muzyka grana na żywo przez poznańskiego DJa Mental Cuta. Kolorowe winyle przeplatały się z czarnymi plackami, a przede wszystkim słuchaliśmy wspominanej już wyżej składanki, która w tym dniu miała premierę. Artyści z tejże kompilacji w osobach Libera, Kwartetu Pro Forma, Cymeon X i Plastiq Lole pojawili się na rocznicy w celu podpisania płyt i odebrania autorskich egzemplarzy. Czekających w kolejce oprócz muzyki witał również zapach. Steampunkowe cudo warzące się na stanowisku firmy Pan Drwal. To tam laboranci w okularach, rękawiczkach i behapowskich kitlach przygotowywali limitowaną pomadę do włosów z serii Steam Punk o tłustej konsystencji. Prawie wszystkie puszki jeszcze ciepłej pomady sprzedaliśmy od ręki. Nasi trzej zaproszeni mistrzowie- Lucjan Szajbel z Rudy Śląskiej, Mario Meyer z Wrocławia oraz Mateusz „Jesse” z Jarocina- ze swoimi ekipami strzygli aż leciały wióry. Do tego dołączyła się nasza ekipa i Joanna, Tamara, Tymoteusz, Adam Junior, Nikodem i niżej podpisany pomagali jak umieli tnąc włosy wszystkim gościom. Porządku pilnowała Marcelina ogarniając wszelkie tematy na bieżąco.

Jak było? Naprawdę przyjaźnie, zacnie i życzliwie. Śmiechom nie było końca, a wzajemne coroczne spotkania zebranych przeradzają się w coraz bardziej zażyłe przyjaźnie. Przyjechali do nas ludzie z połowy Polski: Poznań, Wrocław, Czechowice Dziedzice, Kielce, Lubin, Szczecin, Warszawa, Bydgoszcz, Śrem, Gdańsk, Jarocin, Szamotuły, Łódź, Katowice, Grodzisk, Pruszków, Ruda  Śląska, Rogoźno, Wągrowiec, Konin…ogrom interakcji, emocji i wzruszeń. Dziękuję.

Ale ja osobiście najpierw dziękuję całej mojej ekipie: Paulina, Marcelina, Joanna, Tamara, Tymoteusz, Nikodem, Adam Jr i Franek. Wasze zaangażowanie w organizację i pomoc przy wszelakich działaniach związanych z rocznicą są bezcenne. Za każdym razem pokazujecie, że jesteście związani z Jamą na dobre i złe. Za wszystko z całego serca bardzo, bardzo dziękuję.

Drugie ważne podziękowania należą się wszystkim osobom funkcyjnym, które w tym, tak ważnym dla nas, dniu pomagały i pracowały dla nas lub podarowały gifty dla klientów: Dawid Łagowski i Jego Manufaktura, Michał z Kasią i Ich Taczaka 20, Radek z Mariuszem i Cargo Campery, Tortowe Atelier ze Szczytnik, ekipa grzbietów ze sportowymi autami, Andrzej Świętek i Jego niezwykła wystawa, Mario Meyer z ekipą, Kreator Academy Lucjan Szajbel z Irkiem, Mateusz „Jesse” z rodziną, ekipa Barber Supply, ekipa Sukcesu Po Poznańsku, ekipa Radio Meteor, ekipa Barber Expert Magazine, ekipa Kultura Gniewu, Captain Fawcett crew, National Barber Museum crew, Fritz Kola, Bartek Kalisz (foto), Maciej Bogaczyk (foto), Marek 404 (film), Paweł Garwol (rysunki i logo imprezy), Bazyl z rodziną (exhaustless help) i last but not least Marta, Łukasz, Bartek, Piotr i cała drużyna Pan Drwal, którzy są z nami co roku.

Kolejne podziękowania trafiają do wszystkich osób, które nas odwiedziły w tym dniu. Dziękujemy za Wasze uśmiechy, życzliwość, dobre słowa, życzenia i …cierpliwość w kolejce. Ta impreza jest dla Was w podziękowaniu za kolejny rok Waszego przychodzenia do naszej Jamy. Wszystkim tym, którzy byli tu po raz pierwszy dziękujemy osobno- mamy nadzieję, że to spotkanie sprostało oczekiwaniom i że zobaczymy się jeszcze w Jamie.

Ostatnie podziękowania kieruję do pana Franciszka Głów- seniora barbera, który rokrocznie odwiedza nas na rocznicy. Stokrotne dzięki za pokazanie, że wiek nie ma żadnego znaczenia.

Jeżeli kogoś nie wymieniłem, to proszę o wybaczenie- zwykłe przeoczenie i emocje związane z dzieleniem się radością. Mamy nadzieję zobaczyć Was za rok.

Na koniec obejrzyjcie proszę piękne zdjęcia od Macieja z Bogaczyki.pl z tego eventu.

Wzruszyliśmy się. Dziękujemy wszystkim!!!

Enjoy i się widzimy tu i ówdzie!

Adam xxx & Jama.