KSIĄŻKI NA ŚWIĘTA, grudzień 2021

dodano: 17 grudnia 2021

KSIĄŻKI NA ŚWIĘTA, grudzień 2021

Czas płynął i płynął aż dopłynął niepostrzeżenie prawie do końca roku. W tym okresie często myślimy o świątecznym zamieszaniu, wspominamy Gwiazdki z lat dziecinnych czy zastanawiamy się nad tym jak obdarować najbliższych.

Ja lubiłem dostawać książki. Nie zawsze Gwiazdor był tak łaskawy jak bym chciał, bo często sztampa w postaci pasiastej piżamy, szarych skarpet i dziadkowych laczków pokonywała pomysłowość brodatego. Jednak nie ma się co oszukiwać książka też nie jest nie wiadomo jakim kosmicznym i niecodziennym wymysłem. Wtedy- kiedy miałem lat mało albo naście- na książkę pod choinkę czekałem bardzo i wydawało mi się, że nic lepszego nie można pod nią znaleźć. W zasadzie jeszcze tego samego wieczora zabierałem się do lektury.

 

Rodzice wiedzieli jaki jest mój target, więc obok klasyki polskiej literatury w postaci „Krzyżaków”, „Asfaltowego salonu”, „Siódmego wtajemniczenia” czy „Popiołu i diamentu” pod świątecznym drzewkiem odnajdywałem stosy wcześniej mi nie znanych, a ciekawych autorów jak Orłoń, Ożogowska, Lem, Szklarscy, Christie, Bahdaj, Wróblewski i wielu innych. W szarych latach osiemdziesiątych, gdzie nawet świat telewizyjny był czarno- biały, a w zasadzie też szary, to tylko kino i książki jawiły się jako coś żywego, kolorowego i wartego uwagi młodego człowieka. Stąd chyba miłość do książek po pierwsze wziąłem z pragnienia wiedzy o świecie, ale też wyssałem z mlekiem matki, bo moi rodzice czytali na umór. W piątkowe popołudnia ojciec z biblioteki znosił po kilkanaście sztuk różnych pozycji od historycznych, poprzez kryminały i awanturniczo- podróżnicze po cykle spod znaku płaszcza i szpady.

 

Dlatego w Jamie książki są. Zarówno w naszej małej biblioteczce do czytania na miejscu jak i w stałej sprzedaży dla zainteresowanych.

Z naszej oferty polecam je gorąco. Aktualnie w sprzedaży mamy aż cztery pozycje. Każdą z nich polecam, bo każda jest wyjątkowa, a wszystkie są mocno związane z nami. 

 

Tak zwany „czarny” „Barber” to chyba pierwsza książka na polskim rynku opisująca fryzjerstwo męskie od strony pop kultury, poukładania epok i zależności między wielkim światem a małymi zakładami fryzjerskimi. Ciekawie napisana i bogato ilustrowana. Na końcu tego tomiku znajduje się moje posłowie podsumowujące cały temat. 

 

Polski Hardcore” to opasłe tomiszcze opowiadające o tym o czym mówi dobitnie sam tytuł. Zjawisko polskiego hardcore’a nie zostało nigdy wcześniej tak rzetelnie i szeroko opisane, a zespoły, w których miałem przyjemność grać czyli Hacesja i Cymeon X mają tu również swoje miejsce. Autor Filip Bogaczyk poprosił mnie o napisanie wstępu, co uczyniłem nie bez radości, ale też z poczuciem odpowiedzialności za słowo. Czasy były wojownicze, dynamiczne i …przyjacielskie. Przede wszystkim to była nasza młodość…

 

Jednak dwie kolejne książki w ofercie to moje autorskie wydawnictwa.

Pierwsza to „Fryzjer Męski”. Oj, doczekał się ten fryzjer męski rozszerzenia wyglądając zacnie i dostojnie. Uważam, że ten egzemplarz powinien się znaleźć na półce każdego kto choć trochę interesuje się światem. Piękne wydanie w błyszczącym, miedzianym złocie- steampunkowym!!- z wdrukowanym Złotym Medalem, jaki książka otrzymała od Międzynarodowych Targów Poznańskich prezentuje się znakomicie. Merytorycznie jest tam po prostu siła. Książka ta jest napakowana ciekawostkami zawodowymi i informacjami z pierwszej linii barberskiego frontu jak świąteczna kapusta dorodnymi grzybami. Chciałoby się rzec, że można by ją łyżkami jeść. Do tego mnóstwo świetnych rysunków ilustratora Pawła Garwola i wiedza, wiedza, wiedza!

 

Następny Proszę!” to moje drugie pisarskie dziecko. Troszkę lżejszy kaliber od poprzednika, ale interesujących anegdot i opowieści tu nie brakuje. W tym tomie przenosimy się między innymi do Stanów Zjednoczonych, które jawią się tu jak kraina barberskiego stylu, fryzjerskiej wszechobecności i zawodowej pomysłowości. Rozdział o amerykańskich barber shopach to też dla wszystkich lekcja pokory. Bo jak mógł upaść nisko kolos rzemieślniczy po ponad stu latach intensywnego rozwoju? Dowiemy się też jak doszło do renesansu zawodu. Oczywiście „Następny Proszę!” to nie tylko Ameryka. To również „Moje życie”, „Spotkania z mistrzami” (opowieści fryzjerskich seniorów z całego świata na podstawie rozmów z nimi) czy „Fryzjerstwo męskie w pop kulturze”. Jeśli „Fryzjer Męski” to bogata kapusta z grzybami na  świątecznym stole to jego następca jest deserem po Wigilii, takim makowcem nafutrowanym bakaliami.

Każdą z tych książek można śmiało i bez wstydu zapakować (lub poprosić nas o zapakowanie prezentowe) i podarować na Święta. Wszystkie prezentują się dobrze, a poza dobrym wyglądem mają te przewagę, że mogą być podpisane przez autora. Zarówno dwie pierwsze mogę podpisać jako autor posłowia i wstępu, jak i dwie moje autorskie, które mogę również zadedykować spersonalizowanym wpisem.

Wszystko proste i czytelne?

Czytamy na Święta!

A. xxx

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wszystkie książki dostępne w Jamie możesz sprawdzić tutaj: https://bit.ly/jamaksiążki 

wróć do listy wpisów