NEBULA czyli Wawa styczniową porą! luty 2023

Nebula. Ta tajemnicza nazwa to seria kosmetyków do brody brytyjskiej, szacownej firmy Captain Fawcett. Co nam mówi słownik o tej nazwie? Nebula to mgławica. Hmmm…cosik mgielne wytłumaczenie dla etykiety brodowych produktów. Jednak droga do celu czasem prowadzi przez boczne ścieżki. A najważniejsza w naszej branży jest opowieść. Tak jest i w tym przypadku. John Petrucci- gitarzysta światowej gwiazdy rockowej muzyki zespołu Dream Theater, a zarazem ambasador tychże kosmetyków wymyślił ten termin patrząc na jedną ze swoich trzystu gitar. Ona nazywa się- tak zgadliście- Nebula! Dowiedzieliśmy się tego 30 stycznia czyli w miniony poniedziałek przy wspólnej kolacji po kilkugodzinnym evencie w warszawskim zakładzie Barberian Academy & Barber Shop. Ale po kolei.

W początkach grudnia dowódca Captain Fawcett zadzwonił do nas z pytaniem o chęć przeprowadzenia z nami eventu w jednym z warszawskich zakładów fryzjerskich. Gościem głównym miał być (i był!) John Petrucci z Dream Theater, a wszystko miało być promocją serii wspólnych produktów do brody Nebula. Po naszej stronie było znaleźć barber shop, który nadałby się do takiego wyczynu. Z Nergalem z Behemotha znamy się wiele lat i nie wyobrażałem sobie, że możemy to przedsięwzięcie przeprowadzić gdzieś indziej. Tradycja i muzyka to jest to co nas spina razem. Wszystkie szczegóły dogadywaliśmy z managerem Barberiana Magdą, z którą kilka razy już w naszej wspólnej historii przeprowadzaliśmy ciekawe działania.

Wszystko porządnie zażarło. John Petrucci na początku obawiał się o swoją brodę, ale usiedliśmy jak ludzie i porozmawialiśmy o jego oczekiwaniach względem tej wizyty. Koniec końców broda została skrócona- jak na standardy Johna bardzo mocno, bo o circa about sześć centymetrów!- i porządnie wypielęgnowana olejem, balsamem i woskiem. Rzecz jasna brandu Nebula. Sam zainteresowany zszedł z fotela bardzo zadowolony, po czym nastąpiło ogólne rozluźnienie atmosfery. O stronę merytoryczną, ale też rozładowywanie sytuacji żarcikami dbał Richie Finney czyli komandor Captain Fawcett.

W tym czasie Nikodem działał z zarostem Richiego. Z racji tego, że pracował z jego brodą już podczas targów Barber Connect w Telford, to znał dobrze temat (jak i osobliwego klienta) i nie było to specjalnie trudne zajęcie, choć jak sam mówi: trymowanie brody samego kapitana nie należy do zajęć bezstresowych i czasami człowiek woli zrobić trzy komba niźli raz dosiąść się do takiego wyzwania. Ale z kolei ja zawsze mówię, że wyzwania podejmować trzeba i po to musi być ciężko, żeby kiedyś było lżej. Po wykonaniu usługi John oraz Richie rozmawiali przed kamerą, bo zapomniałem dodać, że wszystko co się tam działo było filmowane na użytek filmu promocyjnego o- zgadliście!- kosmetykach o mglistej nazwie Nebula.

Wieczorową porą spotkaliśmy się w restauracji i tam w spokoju i luźnych pogaduchach sporo się o sobie dowiedzieliśmy. Na przykład to, że- to już w zasadzie wiedzieliśmy- Richie Finney jest duszą towarzystwa, a John Petrucci- o tym nie mieliśmy pojęcia- okazał się być przesympatycznym i bardzo skromnym człowiekiem.

Na koniec chciałbym bardzo podziękować całej ekipie Barberiana za życzliwe nas przyjęcie, Magdzie za zaangażowanie w organizację, a panom Johnowi i Richiemu za to, że zechcieli wybrać nas do pracy przy swoich aktywnościach. Osobne podziękowania płyną do Marceliny i Bryony czyli szarych eminencji obu ekip, dzięki którym wszystko spięło się na czas.

Do następnego razu w terenie!

A.xxx

ps. piękne fotki by Tomasz Łączyński x Laczynski Photo.

John Petrucci x Captain Fawcett x Barberian Academy & Barber Shop x Dream Theater  x Me And That Man x BEHEMOTH!