RECENZJA „NASTĘPNY PROSZĘ!” by Dawid Narożny

dodano: 13 lipca 2021

RECENZJA „NASTEPNY PROSZĘ!”-

"Część Adam, dziękuję raz jeszcze za książkę...dała mi dziś piękny wieczór. Nie otwierałem jej rano, zostawiłem sobie na teraz.

Dziewczyny śpią, muzyka się leniwie sączy, włączyłem światło na biurku i położyłem przed sobą książkę jeszcze w tej czarnej folii...postanowiłem ją otworzyć jak dziecko prezent na święta.

Odwijam folię i tu potężne "uderzenie" Twojego zdjęcia...miałem przed oczyma okładkę, którą widziałem rano na Twoim stole i chodź spodziewałem się, że ta będzie inna, to tego co zobaczyłem się na pewno nie spodziewałem...a po sekundzie przyszła refleksja...TAK....to jest prawdziwy Adam...chodź pozory mogą sprawiać, że agresja, ale nie...Ci którzy Cię znają czyli Ci do których przede wszystkim dotrze wersja limitowana wiedzą, że to nie agresja....to wewnętrzna siła, osobowość, wyrazistość, energia, charakter i w końcu upór, determinacja i konsekwencja w działaniu...innymi słowy: cały Ty!

I z przyjemnością otworzyłem pierwszą stronę...kila miłych dodatków...dziękuję...i wpis z własnym numerem i sentencją Twojego Dziadka, która poza tym, że bardzo pragmatycznie- życiowa to wydaje się być ponadczasowa i akurat memu sercu bardzo bliska.

Następna strona z dedykacją...tak...to już ćwierć wieku...gdyby na początku naszej znajomości ktoś bym Nam powiedział, że za 25 lat będziemy nadal się znali i będę Cię odwiedzał i to do tego w swoim zakładzie to musielibyśmy takiemu komuś kazać puknąć się w czoło...a tu proszę...tyle minęło i na szczęście końca nie widać...i tak jak piszesz- a to najważniejsze- "ciągle tacy młodzi”:)

Dziękuję za ten wpis.

Przedmowa, wstęp i moja droga...przeczytałem kilka pierwszych stron...tych o osiedlach...cóż...prawie się popłakałem...niby wszyscy tam byliśmy, niby wszyscy to widzieliśmy, dotykaliśmy i przeżyliśmy, ale nigdy o tym nie czytałem, bo gdzie...? Wystarczyła taka w sumie lapidarna forma opisu, a odżyły wspomnienia, wyostrzyły mi się obrazy z tamtego czasu, przygody i te całkiem normalne, codzienne sytuacje. Stanęły mi przed oczyma te budowane osiedla, ta wieczna piłka nożna, rodzina, kumple i te sklepy i kolejki o których piszesz...dawno do tego wszystkiego nie wracałem pamięcią, a tu wróciło to do mnie i dzięki Twojemu opisowi z ogromną siłą. Dziękuję.

Dziś już więcej nie czytam...za dużo wrażeń...będę się delektował porcjami...

Wybacz, że zawracam Ci głowę moimi przemyśleniami, ale poczułem potrzebę napisania tego i podzielenia się tym z Tobą...

Nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat całej książki, ale początek dla mnie osobiście jest piękny i za te wrażenia raz jeszcze Ci dziękuję!

Od kilku lat w naszych rozmowach pojawia się temat tego, że chciałbyś coś po sobie zostawić, żeby za coś Cię pamiętano...myślę, że wieloma swoimi "codziennymi" działaniami już to osiągnąłeś, ale książki to faktycznie kwintesencja Ciebie...pierwsza książka była "tortem", a druga jest na pewno piękną i soczystą wisienką na tym torcie! 

Jeśli napiszesz trzecią…w co głęboko wierzę i czego Ci serdecznie życzę, to adepci sztuki barberingu i fryzjerstwa będą mieli istną „trylogię”, która w szkołach zawodu powinna stać się pozycją obowiązkową i którą w przeciwieństwie do innych lektur będą sami chcieli chłonąć z radością i pasją.

Jeżeli miałeś jeszcze jakieś wątpliwości w tej materii to myślę, że już teraz możesz spać spokojnie...zadanie wykonane...cel przejścia do historii osiągnięty... 

Moje ogromne wyrazy szacunku i uznania! 

Gratuluję Adam Tobie tego co osiągnąłeś i gdzie doszedłeś!".

Dawid Narożny

 

Zysk i S-ka Wydawnictwo x Przemysławka x Pan Drwal x Barber Expert Magazine x Sieradz Open Hair Festival x Kurier Fryzjerski x Fale Loki Koki x PANDA Trzebnica Salon Inspiracji x Alfaparf Milano

wróć do listy wpisów