STRZYŻENIE WŁOSÓW, lipiec 2023

dodano: 08 lipca 2023

STRZYŻENIE WŁOSÓW, lipiec 2023

Strzyżenie włosów. Mogłoby się wydawać, że to banalna i prozaiczna czynność. Dla na przykład takiego Williego Suttona- zawodowego amerykańskiego bandziora specjalizującego się w napadach na banki, a rabował je przez dobre 40 lat- była to usługa bardzo istotna, a wręcz fundamentalna. Zwłaszcza wtedy gdy odsiadywał wyrok w więzieniu Eastern State Penitentiary w Filadelfii. Uciekł z niego przygotowując maskę z włosami, która leżała potem grzecznie na poduszce w celu zmylenia strażników. Włosy do wykonania imitacji zbierał pieczołowicie przez osiem miesięcy swych więziennych postrzyżyn. Jak więc to jest ważne dla każdego, to widać choćby i na tym przykładzie.

 

Strzyżemy włosy codziennie. Plamy ścinek tworzą mozaikę na podłodze, a mozaikowe kilogramy lądują codziennie w koszu na śmieci. Sama usługa, którą wykonujemy w zakładach ma ścisłe przeznaczenie. Chcemy krócej się ostrzyc, chcemy ładniej wyglądać, chcemy czuć się czyściej, a sam zabieg przez stulecia był typowym fragmentem całości, która była li tylko drobną częścią higienicznego serwisu. Bo przecież można było się ostrzyc, ale nie to było najważniejsze. Ludzie przychodzili się ogolić, wykąpać, naolejować włosy, a nierzadko po usługę chirurgiczną czy swawole łazienne. Tam też gdzie lała się krew, tam był i balwierz…

 

Jak pisze pan Andrzej Hartliński we wstępie swego wiekopomnego dzieła dla fryzjerów „Pięć wieków cechu fryzjerskiego w Poznaniu”: „Od początków cywilizacji fryzura stanowiła nieodłączny element mody, stale podlegającej zmianom”, to jest niezbity fakt. A pewnik drugi jest taki, że i wtedy jak i teraz trzeba pójść z tym do fachowca. 

 

Zatem strzyżenie włosów. Czym jest? 

Kiedy zaczynałem naukę panowie przychodzili na cięcie raz na półtora-dwa miesiące, fryzury były raczej z tych przydługich, przycięte do pół ucha i z tyłu na kancik. W latach dziewięćdziesiątych mimo, że włosy noszono bardzo krótkie, to wiele zakładów bankrutowało. Usługa spauperyzowała się wprost proporcjonalnie do zamożności całego społeczeństwa. Nierzadkie przypadki strzyżenia do skóry samych siebie, świeżo zakupionymi maszynkami z supermarketów były znakiem czasów. XXI wiek przywitał świat nową fryzurą- irokezem Davida Beckhama- i jego ogromnym zainteresowaniem pod krajową strzechą. Lokalna ludożerka go po prostu uwielbiała. Bywały dni, że można było niczego innego nie strzyc, a irokez cięty nożycami, siepany nożem chińskim i na końcu stawiany na mocną jak beton gumę był kwintesencją nowobogackiej elegancji. Szliśmy do Europy z postawionym mohawkiem!

 

Po 2013 roku przedziałek stał się crème de la crème i najbardziej pożądaną fryzurą młodych, starych i w zasadzie wszystkich. Irokezy masowo spadały na podłogę znowu tworząc nową mozaikę, a zgodnie z zasadą, że każdy klient ma już gotową fryzurę w momencie przyjścia do zakładu, a trzeba tylko ściąć mu nadmiar włosów- ścinaliśmy nadmiar od potylicy w dół zaczesując przydługie góry na tłuste i wodne pomady.

 

Czas leci, a włosy tnie się cały czas i dopóki jesteśmy dopóty będziemy, mam nadzieję, potrzebni. Teraz bycie fryzjerem męskim stało się hypem, a tłumy podrostków za wszelką cenę chcą stać się barberami, nosić koszulki na naramkach, dziary pod same pachy i czapeczki z wielkimi daszkami. To nowe symbole wypierające poczciwe białe kitle z długimi rękawami. Jednakże- i tego jestem absolutnie pewien- że i ten znak lat dwudziestych XXI wieku przeminie i zostanie zastąpiony czymś nowym, a starzy-młodzi staną się lamusami dla nowych-młodszych. Bo jak powszechnie wiadomo: młodsi są słodsi:)

 

W tym wszystkim ważna jest ta służebna rola dla klienta, choć pewne elementy savoir vivre’u mogą się gdzieś zgubić przy zbyt jowialnej i przyjacielskiej atmosferze panującej w części barber shopów, ale i to zostanie w końcu zastąpione przez kulturę osobistą i życzliwy acz ustalony pewną granicą stosunek do klienta. 

 

Teraz w zakładach najczęściej używa się nowoczesnych maszynek, które przyznam to, i mnie czarują swą szybkością i precyzją, a praca nowymi kliperami robi wrażenie, bo efekt w Internecie pokazuje się od razu. Nowe fryzury zamawiane przez młodych grzbietów podobają mi się. Buzz Cut- znany sprzed trzydziestu laty, Middle Part- tak samo strzyżenie z historią, Out Of Bed- aktualna nowość popularna na przełomie ostatnich wieków, Crop- powrót do strzyżeń Modsów w nowej króciutkiej odsłonie, Edgar- ciekawy miks wszystkiego czy Curly- depeszowe zabawy z lat osiemdziesiątych. 

Pantha rei…

 

To wszystko pokazuje, że moderne cięcia zawsze opierają się na fundamentach, które trzeba znać. Zatem jak w każdym zawodowym przypadku nie należy zaczynać od końca, a od początku czyli pozamiatać to co zalega, bo włosy cięte znowu będą tworzyły mozaikę na podłodze…, a potem do nożyczek!

Adam Szulc.

wróć do listy wpisów