Wspomnienie...
dodano:
05 maja 2021
Przed chwilą dotarła do nas najgorsza wiadomość…
Marek Leciej, z którym współpracowałem od ponad dwudziestu lat zmarł pod respiratorem w szpitalu…
Nie mogę się pozbierać i pogodzić z tym, że młody chłop umiera… Wciąż nie dowierzam…
Marek- te lata wspólnej pracy z Tobą wspominam bardzo dobrze. Dzięki Tobie poznałem Alfa Parf, pierwszą pomadę do włosów-słynną truskawkę i zrealizowałem wiele szkoleń i pokazów. Byłeś motorem do wielu moich projektów. Jednak przede wszystkim wspominam Cię jako dobrego, wesołego człowieka.
Traktowałem Cię jak fryzjerskiego przyjaciela, bo choć fryzjerem nie byłeś to wyczucie do zawodu miałeś jak mało kto. Byłeś zawsze uśmiechnięty, z dobrym słowem i sercem na dłoni. Kochałeś ludzi i życie- dusza towarzystwa…
Pomogłeś mi wiele razy i ZAWSZE wspierałeś mnie we wszystkich moich działaniach.
Marek- jestem Ci za to wszystko dozgonnie wdzięczny.
Spoczywaj w pokoju.
Rodzinie chciałbym złożyć najszczersze współczucia z powodu śmierci Marka.
Adam Szulc z rodziną i ekipą.
wróć do listy wpisów