recenzja #143
RECENZJA #143
Cro-Mags- 10’’ / 3 x 7” „2020” (Arising Empire Records) 2021
By Adam Szulc Barber sierpień 2021
Lew znowu się obudził!!!! Cro-Mags!
Któż nie zna tej silnej ekipy i mocno kontrowersyjnego frontmana Harleya Flanagana? Nowe nagrania tego szacownego nowojorskiego bandu ukazują się na winylowej dziesięciocalówce i takich samych potrójnych siódemkach. Tytuł oznacza inspirację okresem, w jakim się rozpoczął i nadspodziewanie rozwinął koronawirusowy cyrk na świecie i tekstowo płyta mocno nawiązuje do aktualnej sytuacji. Pierwszy utwór to „Age of Quarantine”- fani od razu wiedzą o co kaman, bo to bezpośredni łącznik z pierwszym albumem Cro-Mags z początku lat osiemdziesiątych „Age of Quarrel”. Lubimy takie mrugnięcia okiem. Era niepokoju i era kwarantanny- jakie to podobne do siebie. Zresztą nawiązanie niepokoju, kwarantanny i tytułu „2020” to oczywiste konotacje. To był dziwny rok. U nas w Polsce poza lockdownem mieliśmy demonstracje i wybory. Podobnie było w Stanach Zjednoczonych, gdzie ludzie obu obozów protestowali intensywnie i tak naprawdę nawet teraz co chwilę słychać stamtąd niepokojące sygnały. Nienawiść jednych do drugich to było to co słyszeliśmy WSZĘDZIE w mediach! A Cro-Mags zawsze mocno siedział w społecznej tematyce. W pewnym sensie wychowani na ulicach nowojorskich, trudnych dzielnic mieli różne wolty, ale najbardziej chyba kojarzeni są z ruchem Kriszny i udanymi próbami miksowania hardcore’a i metalu. Zainteresowani znają problemy personalne zespołu związane ze zbyt dużą ilością liderów. Litościwie pomijam ten temat, bo coś takiego widzimy też w Polsce choćby w zespole Kat.
Ale, żeby nie odbiec za bardzo od tematu. Ja takie płyty lubię. „2020” to album konkretny, skondensowany, treściwy, tematyczny, prawdziwy, hardcorowy i szczery. Głębokie brzmienie- półkotły przy samej ziemi, pyry sypią się na centralę, basowy wymiata klangorami, gitary zgadzają się jak trzeba, a wokal…kto lubił TEN wokal ten pokocha tę płytę!
Wszystkie dobre impresje z Nowej Anglii są tu słyszalne. Mamy tu ociupinę Bad Brains, stary Cro-Mags, drobinkę starego Agnostic Front i po troszku Crumbsuckers. To jest dobre, w starym stylu, i z nowoczesnym sznytem. NYC HardCore!
Na wkładce mamy dwanaście zdjęć miasta na każdy miesiąc jedno. Korona, demonstracje, pożary, puste ulice, przemoc i niepewność. Widziałem na własne oczy, bo wylatywałem stamtąd jednym z ostatnich samolotów w marcu 2020. Taki był ten świat w tamtym roku i taki jest ten album. Wirus do historii, a Cro-mags na talerz- tak bym chciał...
Jedna z najlepszych płyt wydanych w tym roku.
Jak na taki tytuł przystało nagrania trwają…20 minut i 20 sekund!
Na streamingach kawałki te lecą bez przerw i to też ma klimat. Ale jak wiemy winyl to winyl.
Posłuchamy w Jamie!
Cro Mags x Generation Records x CoreTex x CYMEON X x Gramy Niezależnie x The Freuders x MADBALL x Agnostic Front x Metal Hammer x Metal Hammer x Metal Mind Productions x Noise Magazine x Crumbsuckers x Bad Brains x Napalm Death