recenzja #203
RECENZJA #203
V/A „Nigdy nie będziesz szedł sam. Tribute to Homomilitia”- comp. (Hasiok Records) 2022
Procesor Plus / Vittuma- „Tribute to Homomilitia” split 7”ep (Hasiok Records) 2022
By Adam Szulc Barber wrzesień 2022
Wojtek Krawczyk- wokalista HomoMilitii, z którą wielokrotnie jeździliśmy po kraju w intencji zmieniania świata, nie żyje od półtora roku. W epitafijnym wpisie postulowałem o uczczenie Jego pamięci w najlepszy możliwy sposób czyli poprzez połączenie różnych środowisk na jednej płycie.
I jest! Hasiok Records oraz D.I.Y. Koło Records planowały już ten pomysł wcześniej i dobrze, że ten koncept wypalił, że ludzie się spięli i że mamy gotowy album poświęcony jednej z najciekawszych i najbardziej charyzmatycznych grup początku lat dziewięćdziesiątych z naszego kraju. To hołd dla nich, ale patrząc przez pryzmat śmierci Wojtka, ma to również bardziej osobisty wymiar każdego z zespołów jako tribute dla niego.
Propozycję pojawienia się na płycie dostaliśmy dość dawno temu. We wrześniu tamtego roku pojawiłem się w poznańskim Coverius Studio po to by nagrać partie bębnów na naszą część kompilacji. Od początku wiedzieliśmy, że utwór może być tylko jeden. W „To możliwe jest tylko tu” pojawia się wers: „…alkohol wypalił dziury w mózgach…”- i to nas poprowadziło do zrobienia całego utworu. Przesłuchując kolejne koncertowe wersje z mojego kasetowego archiwum trafiłem na tę z Kalisza, gdzie razem graliśmy. Uznaliśmy, że tamtą zapowiedź Wojtka warto wrzucić jako początek naszego coveru. Z kolei wydawca uznał, że to się nadaje na start płyty. Cieszymy się i dziękujemy.
Składanka „Nigdy nie będziesz szedł sam” jest bardzo różnorodna. Wydawać by się mogło, że będzie tylko crustowo i stenchowo, a tu niespodzianka. Jest tu sporo ciekawej elektroniki autorstwa Alles, Autonoma, Procesor Plus i Vittuma, posłuchacie ciekawych punkowych przeróbek jak GYL 2022 Experience, szwajcarskiego Unhaim, How Long? czy Baraka Face Junta, znajdziecie mocne crustowe jazdy w wykonaniu Contorture, Sheh Sheh Sheh, Noinsanto i Zatrata oraz wyjątkowy utwór klezmersko- punkowo- folkowej kapeli Hańba. Trochę to od sasa do lasa, ale Homo Militia zwierała szeregi punkowych kontestatorów różnej maści, więc na składance im poświęconej musiał się znaleźć straight edge, punk rock, crust i didżejsko- komputerowe dźwięki.
Dla mnie najciekawszym utworem jest chyba Zatrata. W dynamicznej extermenoisowej konwencji przypominającej trochę dokonania Toxic Bonkers zrobili dobry cover „Multinationals”. Ten klimat nie odbiega bardzo od pierwowzoru, ale jest zagrany z większym kopytem. Pamiętam jak Homiki grali ten utwór premierowo w ’93 roku podczas naszej majowej trasy. Dużo w tym było starego Bolt Thrower i Doom z tymi słowiańskimi wokalami-cudo. Się podobało…
Ale jak pisałem- lubię cały album. Słuchanie go wywołuje we mnie sentymentalne wspomnienia i pokazuje, że pewien dorobek ważnego zespołu ma po pierwsze naśladowców, a po drugie, że te utwory mogą rozwinąć twórczo młodsi ludzie z kolejnego pokolenia pokazując tym samym szacunek dla dorobku sceny.
Płyta wydana jest bardzo elegancko. Wszystkie zespoły przygotowały odpowiednie informacje, a w dołączonej wkładce jest również mój duży wpis o tamtych czasach i związkach CX z HM…
Drugą pozycją, która jest jakby suplementem do albumu jest split singiel dwóch projektów Procesor Plus i Vittuma. One w zupełnie inny sposób podeszły do twórczości łódzkich łotrów. W tych utworach jest dużo elektroniki, spokoju i powietrza. Procesor Plus nagrał ten sam utwór, który od początku był w orbicie naszych zainteresowań: „To możliwe jest tylko tu”, a Vittuma to powtórzenie kawałka z głównej płyty. Obie zilustrowane rip-offami obu płyt HM. Dla kolekcjonerów czarnych, przepraszam różnokolorowych placków w sam raz. Polecam.
Kilka egzemplarzy dużej płyty jest do wyrwania u nas- piszcie.
Słuchamy w Jamie!
Hasiok Records x Homomilitia x CYMEON X x Kultura Gniewu x Procesor Plus x Vittuma x Zatrata x D.I.Y Koło Records x Coverius Studio