recenzja #246

dodano: 25 kwietnia 2023

RECENZJA #246

Psywarfare- Lp „Circle gets the sqare” (Sin Eater Records) 2018

Corroded Spiral- Lp „Ancient Nocturnal Summoning” (Damien Records) 2021

By Adam Szulc Barber kwiecień 2023

 

Psywarfare- Lp „Circle gets the sqare” (Sin Eater Records) 2018

Corroded Spiral- Lp „Ancient Nocturnal Summoning” (Damien Records) 2021

By Adam Szulc Barber kwiecień 2023

 

Te dwie efemerydy muzyczne łączy postać wyjątkowo wyrazistej osobowości. Dwid Helion, bo o nim mowa, jest najbardziej znany jako frontman Integrity, ale uczestniczy też w mnogości pobocznych projektów. Fakt, że od kilku lat mieszka w Belgii sprawia, że ma łatwiejszy dostęp do artystów zamieszkujących Europę, w tym do wielkiego Iggora Cavalery (aktualnie UK, znanego między innymi z Sepultury) czy do chłopaków z belgijskiego Amenra.

 

Dwid jest konsekwentnym kocurem. Robi swoje, do bólu i do krwi ostatniej. Nie ogląda się na mody, tylko wyznacza swoje tory przyległości do hardcorowej muzyki dodając do niej przeróżne akcenty. Jak na artystę przystało nie pyta nikogo o zdanie.

 

Psywarfare.

To chyba pierwszy side project Dwida, który działał już w trakcie aktywności pierwszego Integrity, a było to jeszcze w czasach oryginalnego składu z braćmi Melnickami. Na tej płycie- reedycji z 1998 roku- jest dwadzieścia tracków. Celowo używam takiego zwrotu, bo dźwięki wydobywające się z głośnika przypominające odgłosy wrzuconej do beatboxa pracującej śmieciarki z dodanym głosem, który wypływa z gardzieli Dwida, trudno nazwać utworami. Ich konstrukcja nie przypomina znanej budowy piosenki. Nie ma refrenu, nie ma zwrotki, nie ma wstępu, nie ma zakończenia. Jest środek. Dziwny. Trudny. Nijaki. Poskładany z fragmentów soundtracków, krzyków, wkręconej taśmy magnetofonowej i elektrodźwięków. To antymuzyka zawiera jeden hit, a mianowicie mam tu na myśli utwór „Rubber room” w oryginale nagrany w 1972 roku przez muzyka country Portera Wagoner’a- sic! wiem, że to brzmi dziwnie!- a w tej przerobionej wersji jest z gościnnym udziałem eksperymentatora muzycznego, postaci o personaliach Boyd Rice. Oczywiście nie jest to przebój w stricte tego słowa znaczeniu, ale jak na standardy Psywarfare, mimo, że brzmi jakby był nagrywany pod wodą, to naprawdę można go nawet zanucić.

Mój egzemplarz na żółtym z odręcznie narysowanym logotypem i grafiką przez Dwida.

 

Corroded Spiral.

Soniczny hałas jako akustyczny terroryzm w artystycznym świecie maniakalnych apokaliptyków z dystopijnym przekazem cywilizacyjnej degrengolady. Taki powinien być tytuł tej płyty, bo tutaj elektronika jest analogią zimnego i bezemocjonalnego podejścia do środka wyrazu jakim jest muzyka i jawi się jako broń masowego rażenia uderzająca w przemysłowe społeczeństwo. Ale mimo tego, że „Ancient Nocturnal Summoning” jest dla mnie trudny do słuchania, to na pewno jest mi dużo łatwiej to zdefiniować niż płytę Psywarfare. Corroded Spiral to industrialny drum’n’bass z przestrzennymi dźwiękami z kosmosu. Trochę to brzmi jak soundtrack do nowoczesnej Odysei Kosmicznej, ale oprócz wymienianego już Dwida paluchy maczali w tym projekcie dwaj znani artyści. Wspominany Iggor Cavalera, który w londyńskich klubach para się didżejką oraz wenezuelski producent elektroniki Cardopusher. Te cztery utwory debiutanckiej epki zawierają poukładane beaty z piekielnym i przesterowanym, ale mocno przytłumionym i pełniącym rolę kolejnego instrumentu wyciem Dwida. Polecam ten placek każdemu zafascynowanemu jego postacią, ale raczej nie zalecałbym przesady.

Mój winyl w sraczkowatym.

Spróbujemy posłuchać w Jamie!

 

p.s. …a już w tym roku. Latem. Nasza aktywność z Dwidem Hellionem- something special! Pierwsze info w piątek...

Bądźcie czujni!

 

wróć do listy wpisów