recenzja #263
RECENZJA #263
Nena- 12” „99 luftballons / Ich bleib' im Bett” (CBS Records) 1983
By Adam Szulc Barber lipiec 2023
No i stało się!
W podstawówce nosiłem badziola samoróbkę z podobizną Neny, Jej winyle uzbierałem chyba wszystkie, a na 50-tkę dostałem od przyjaciela zdjęcie artystki z personalną dedykacją urodzinową. Wow!
Za chwilę zobaczę/usłyszę po raz pierwszy Jej koncert. A zobaczyć Nenę po niemieckiej stronie, to jak strzelić gola w Monachium- bezcenne!
Maxi singiel na dwunastocalówce nosi główny tytuł „99 luftballons” i tenże hit zajmuje pierwszą stronę. Po drugiej znajduje się „Ich bleib im Bett”. Ta płytka miała promować (i promowała) debiutancki album zatytułowany po prostu „Nena”, ale artystka już wcześniej miała zespół. Było to w roku 1979. To postpunkowy rockowy twór o nazwie The Stripes. Śpiewała tam po angielsku i zdobyła pewną popularność. Po wydaniu płyty zaproponowano Jej karierę solową i tak w zasadzie działa do dziś.
Tego wieczora mam nadzieję usłyszeć wszystkie tak zwane przeboje włącznie z tymi dwoma z maxi singla, ale przecież Nena to nie tylko policzalna ilość baloników. To również „Indianer”, „?”, „Tanz auf dem Vulkan” czy chociażby „Irgendwie, Irgendwo, Irgendwann” znany u nas chyba bardziej jako „Anyplace, anywhere, anytime” i śpiewany swego czasu z Kim Wilde. Słynna piosenka o balonach została uznana za protest song, bo mówi o niewinnym puszczaniu baloników w powietrze, a przez rząd zostają uznane za próbę ataku atomowego. Zresztą wtedy wszystko wszystkim kojarzyło się z grzybkiem na horyzoncie…
Spodziewam się atmosfery jak podczas koncertu w berlińskim SO36 sprzed kilku lat. Ten koncert został wydany na winylach i słychać na nim klimat rockowizny z lat osiemdziesiątych. Cóż tu więcej powiedzieć. Legenda lat osiemdziesiątych jeździ i koncertuje cały czas, wciąż też nagrywa nowe płyty, a Jej postawa w trakcie pandemii była godna naśladowania. Nie grała koncertów „tylko dla zaszczepionych” mówiąc, że Jej muzyka jest dla wszystkich, a nie dla wybranych. Bang!
Najpierw posłucham tu, a od poniedziałku słuchamy w Jamie!
NENA
