recenzja #32

dodano: 17 marca 2019

RECENZJA #32

Moskwa– LP „1984 demo” (Warsaw Pact Records)  1984 / 2018

By Adam Szulc Barber wrzesień 2018

 

No tak, początek drugiej fali polskiego punk rocka to właśnie przede wszystkim Moskwa. Genialny w tamtym czasie zespół łączący estetykę punkową i  hardcorową z polskimi tekstami, świetnym brzmieniem i niesamowitą świeżością, która szybko przyniosła im popularność w środowisku punkrockowców.

Na mnie Moskwa zawsze robiła wrażenie, a ich koncert jako pierwszego zespołu na Rock Arenie’85 w Poznaniu w tak zwanym „nowofalowym” dniu rozwalił system. Jeszcze wtedy władza nie wyraziła zgody na występ zespołu Moskwa tylko…M-kwa! Tak, tak cenzura z ulicy Mysiej była czujne na takie obywatelskie niesubordynacje. Moskwa to wtedy trio- pamiętam jak dziś jak Guma stanął wtedy w spodniach ze strażackiego moro i krzyknął „No to jedziemy z tym koksem” i zagrał jeden z najlepszych koncertów w moim życiu- miałem wtedy 14 lat i było to totalne objawienie. Byli już znaną ekipą i każdy kolejny koncert budował ich dużą renomę jako dobrych muzyków i bezkompromisowych załogantów.

Warszawska wytwórnia Warsaw Pact Records, z którą jestem zaprzyjaźniony istnieje od kilku lat i wydaje płyty polskich  punkowo- hardcorowych zespołów z lat osiemdziesiątych. Ten album Moskwy to ich ósma pozycja w tym trzecia Moskwa właśnie. To pokazuje, że zainteresowanie  zespołem z Łodzi ciągle jest i że starzy fani cały czas pamiętają.

Te nagrania jak sama nazwa wskazuje to demo z roku 1984 roku. Ale to nie jest jakieś tam demo tylko słynne demo wysłane do Jarocina na festiwal, dzięki któremu Moskwa została jednym z ośmiu laureatów jarocińskiego przeglądu. Demo jest przepiękne- surowe i melodyjne, szybkie i czadowe, ale łatwo wpadające w ucho, pełne frustracji, agresji i złości, ale dające jakieś recepty na życie dla młodych outsajderów. Moskwa na płycie „Demo 1984” pokazuje pazura i przypomina nam wszystkim czym był punk rock i hard core u zarania swej historii. To nie było ważne czy umiesz grać (choć oni umieli!), ale ważne było, że byłeś takim samym kolesiem na scenie jak ci spod sceny. Byłeś częścią większej załogi, która szła za sobą w ogień i instynktownie wyczuwała fałsz. 

 

II fala polskiego punk rocka połowy lat osiemdziesiątych to jedne z najlepszych nagrań jakie polska muzyka stworzyła w tym gatunku. Bezwzględnie Moskwa do nich należy. Ta płyta to nie jest arcydzieło, ale jeżeli lubisz Prowokację, Rejestrację, Abaddon czy Siekierę sprzed „Nowej Aleksandrii” to jest to MUST HAVE dla każdego takiego interesującego się polskim hard core punk.

Panie i panowie zespół Moskwa „Demo 1984” po liftingach i takich tam innych masteringach po raz pierwszy na winylu!

Słuchamy w jamie!

wróć do listy wpisów