recenzja #88
RECENZJA #88
Schismopathic – LP „Two Parts of World Misunderstanding” (Selfmadegod Records) 2020
By Adam Szulc Barber lipiec 2020
Każdy kto interesuje się polskimi czadami z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych musiał słyszeć o śląskim zespole Schismopathic i ich kultowym demo "Kharkharamaphatic Regurgitator". Kaseta ta ukazała się w roku 1989 własnym sumptem, co nie było niczym nadzwyczajnym w tamtym czasie i naprawdę zrobiła grindcorową rewolucję w Polsce. Wraz z takimi polskimi bandami tamtego czasu jak Nuclear Death, Separator, Dead Infection, Abhorrence, Hacesja, Front Terror, Stigmatizer, Hideous Chaos i wieloma innymi nadawali ton rozwijającej się polskiej scenie.
Dziesięcioutworowa taśma utrzymana w klimacie pierwszej płyty Napalm Death „Scum” była jak na tamte czasy świetnie nagrana i oprócz grindowej siekaniny niosła mocny ładunek tekstowy. Żadnych szatanów czy tego typu pierdół tylko silny antysystemowy i ekologiczny przekaz. Fakt, że pochodzili z Górnego Śląska (Będzin, Gliwice) musiał ich stymulować w kwestii ochrony środowiska. Zresztą na okładce "Kharkharamaphatic Regurgitator" znalazły się dymiące kopalniane kominy tworzące ze spalin napis zespołu, a jeden z tytułów ich utworów to „Pollutions”…
W roku 1990 zorganizowałem w Poznaniu koncert, który odbył się w „Bratniaku” i na którym zagrało 9 albo 10 zespołów w tym kilka grindcorowych. Były tam między innymi moja Hacesja, Dead Infection, Nuclear Blast i Schismopathic właśnie. Udowodnili tam swoją siłę, dobre ogranie, świetny kontakt z publiką i koncertowy flow.
Jakiś czas temu ukazała się dyskografia Schismopathic na kompakcie, a teraz mamy wyczekiwany placek. Wszystko w bielsko-podlaskiej wytwórni Selfmadegod Records dowodzonej przez niestrudzonego Karola. Płyta ta zawiera oprócz opisanego wyżej demo, niewydany wcześniej, a nagrany w 1991 roku longplay plus niepublikowane wcześniej kawałki live z lat istnienia zespołu. Mój egzemplarz w kolorowym splatterze. Pod względem graficzno- edytorskim jest to świetnie przygotowany materiał. Archiwalia, zdjęcia, wywiady w dwóch językach- dobrze zrobiona robota.
Muzycznie- doskonałość! Dla miłośników niczym nie skażonego bałaganu, bez zbędnych ogródek, ale z sensem. Brzmi to spójnie i doskonale.Garażowe brzmienie, krótkie, zwarte kawałki i w sumie jest tak jak pisze wydawca: "Two Parts of World Misunderstanding" to prawdziwy grindcore'owy testament jednej z najważniejszych ekip z lat 80-tych- potwierdzam!
Słuchamy w Jamie!
SELFMADEGOD RECORDS x Napalm Death x Dead Infection x Śląskie. Pozytywna energia x Gliwice x Antigama x Schismopathic x Refuse Records x Pasażer zine and records x Noise Magazine x Teraz Rock x Metal Hammer