recenzja #90

dodano: 07 sierpnia 2020

RECENZJA #90

Ecostrike- Lp „A truth we still believe” (Triple- B Records) 2020

By Adam Szulc Barber sierpień 2020

 

Już przed kilku laty przy pierwszych nagraniach tej kapeli („Voice of strenght”, „Demo 2016” czy „Time is now”) zauważyłem wyjątkowość pomysłu i świeżego ducha tchniętego w starą już, bądź co bądź subkulturę Straight Edge. Chciałem już wcześniej zrobić im tutaj recenzję, ale jakoś się tak nie składało. Jednak album „A truth we still believe” wręcz zmusił mnie do wykonania pracy i napisania recki. Nie wiem jeszcze jakich słów użyć do zobrazowania tego co słyszę, ale niewątpliwie nasuwają mi się na starcie od razu trzy:
Genialne!
Urzekające!
Fenomenalne!
Ecostrike z Florydy to ekipa Straight Edge. Grają Hardcore w starym stylu. Mówiąc stary styl mam na myśli początek lat dziewięćdziesiątych i pojawienie się muzyki takich zespołów jak Strife, Earth Crisis, Canon, Green Rage, Temperance, Abnegation… Czasy, w których nie umiało się jakoś super grać, ale miało się dużo zapału i chciało się zmieniać świat i nieść POCHODNIĘ!
„A truth we still believe” to jedna wielka analogia do świata sprzed lat. Począwszy od tytułu, który nawiązuje do tytułu albumu „One truth” Strife, potem nazwa zespołu w stylu wspomnianych wyżej ekip vegan sxe z tamtych czasów, po teksty- mocne, „eco sxe vegan topic”, dobrze napisane, z lekkim charakterem, choć momentami troszkę poetycko. Jednak największa zabawa jest muzycznie. To jakby zebrać najlepsze patenty sprzed ćwierć wieku z okładem i zmiksować (w najlepszym stylu!) wszystkie w jednym garnku. Ogólne wrażenie: chodzi to pięknie jak reinkarnacja Strife z pierwszych płyt, gitary doskonale szyją, styl drummera określam na fascynację latami dziewięćdziesiątymi, ale break downy z tych wojowniczych kapel jak Green Rage czy Canon i wstępy jak z Temperance rozwalają. Wokal napina struny do granic możliwości aż ma się wrażenie, że wypluje całe gardło. Pasja i wściekłość!
Doskonała płyta, w której pobrzmiewają też echa klasyków jak Youth Of Today okraszone lekkim Mouthpiece. Stare, dobre wzorce w nowej odsłonie.
Nowocześnie, świeżo, bez napinki ze spojrzeniem w przeszłość i przyszłość.


Czekamy aż odblokują koncerty i koniecznie trzeba ich zobaczyć.
Może Persistence w styczniu???!!!
Ta płyta przypomniała mi tamte czasy kiedy sami graliśmy w X Respect X i mieliśmy mnóstwo szczerego zaangażowania w sprawę „Me and you, we’ll make the difference”.
Za jedną z płyt roku 2020 niewątpliwie uznam Ecostrike „A truth we still believe”.
Straight Edge.
XXX,
Słuchamy w Jamie!

 

Refuse Records x CoreTex x Triple B Records x Straight Edge Worldwide x CYMEON X x Tasiemka x PERSISTENCE TOUR x Pasażer zine and records x Noise Magazine x Straight Edge Encyclopedia

wróć do listy wpisów